Ludzie w pociągach, czyli z kamerą w PKP
Mam charakterystyczny rodzaj szczęścia w życiu. Oglądając okolicę zawsze trafiam wzrokiem na jakiegoś pana obsikującego krzaki/mur/chodnik/drzewo/latarnię miejską. Zawsze. Do autobusu wsiada pijany gość. Zakład, że przysiądzie się do mnie? Podobnie […]